Zdarza się, że są osoby, którym tradycyjna choinka nie jest w ogóle potrzebna do szczęścia, by święta Bożego Narodzenia były „prawdziwe” i autentyczne. Powodów takiej niechęci jest przede wszystkim to, iż choinka (którą jest przeważnie iglaste drzewko, takie jak świerk, jodła czy sosna) bardzo prędko gubi igliwie, kłuje i oczywiście nie może być wykorzystana ponownie, ponieważ po każdej Gwiazdce trzeba się jej pozbyć i położyć ją na śmietniku. Pojawiają się także problemy z transportem, ustawieniem – i choć dla wielu osób to najlepsza na świecie frajda, istnieją tacy, którym to bardzo przeszkadza, dlatego wolą się obejść bez tego. Jako substytut wybierają albo choinkę sztuczną (która może służyć przez lata, nie kłuje i nie gubi igliwia oraz wychodzi taniej niż suma wszystkich kupionych rok w rok drzewek bożonarodzeniowych), albo jeszcze coś innego. No właśnie, czym można zastąpić choinkę, by było to równie efektowne, a być może jeszcze dużo bardziej oryginalne?
Pomysłem nie do przebicia wydaje się tutaj alternatywa pod postacią rośliny zwanej mirtem. Jest to wiecznie zielony krzew wywodzący się ze strefy klimatów śródziemnomorskich. W polskich warunkach jednak, jeśli chodzi o zimę, przechowanie tej rośliny jest możliwe jedynie w temperaturze pokojowej, ponieważ mróz z pewnością jej nie sprzyja. Latem natomiast preferowane jest wystawienie jej na zewnątrz. Plusem jest to, iż mirt nie gubi liści, są one zawsze zielone, rozchodzą się na wszystkie strony, a całość wydaje piękny zapach. Ponadto w okresie wiosenno-letnim liście te pokrywają się białawymi kwiatami, które następnie przemieniają się w owoce koloru białego lub ciemnoniebieskiego, które są jadalne i smakują bardzo dobrze! Minus tego jest jednak taki, że ciężko znaleźć pędy tej rośliny (jest ich jak na lekarstwo), a oprócz tego ciężko jest wyhodować duże drzewko w naszych warunkach klimatycznych (na południu Europy roślina ta może osiągać wysokość 5 metrów), u nas rośnie najwyżej na wysokość 1,30 metra.
Niemniej jednak drzewko mirtowe wydaje się być bardzo ciekawym pomysłem dla tych, którzy chcą zastąpić tradycyjną choinkę czymś bardzo oryginalnym i estetycznym. Roślina ta umieszczona jest w doniczce, dlatego wypełniając ją ziemią, na wierzchu można położyć różne inne pachnące elementy dekoracyjne, takie jak np. suszone owoce, mech, orzechy czy też fragmenty biżuterii – kolorowe koraliki, wstążeczki, kokardki itd. Dzieci mogą wetknąć do środka wielobarwne lizaki lub własnoręcznie wykonane ozdoby z makaronu, ryżu i kaszy na patyku. Same zaś drzewko można ubrać w bombki, łańcuchy, światełka, gwiazdki, wiszące cukierki, wstążki, samodzielnie zrobione koszyczki z kolorowego papieru, figurki aniołków lub bałwanków. Wszystko w zależności od naszych upodobań – czy dekoracje chcemy zaaranżować pod nasze dzieci, czy też wedle naszego prywatnego gustu, stawiając na kreatywność, być może odwagę i przełamanie pewnych stereotypów dotyczących dekorowania domu na święta Bożego Narodzenia.
Jako ciekawostkę warto dodać na sam koniec, że drzewko mirtowe poświęcone było w starożytnej Grecji bogini piękna Afrodycie, z tego też względu wianki z domieszką tej rośliny były noszone przez przyszłe mężatki, gdyż mirt symbolizował płodność oraz dobry los. Obecnie zaś olejek pozyskiwany z tego krzewu wykorzystywany jest przy produkcji kosmetyków po goleniu, past do zębów tudzież płynów do kąpieli.